Od pewnego czasu, jak wszyscy nauczyciele w Polsce pracuję w domu. Nigdy nie wyobrażałam sobie jak można spędzać przy komputerze cały dzień. No cóż, już nie muszę sobie wyobrażać, bo stało się to faktem. Zdalne nauczanie nie jest tym, co chciałam robić, dla mnie bezpośredni kontakt z uczniem jest najważniejszy. Widzę reakcje na to co mówię, mogę pomóc, wytłumaczyć. Zdalnie się nie da...No ale trzeba to jakoś ogarnąć... Dziś kolejny video chat, dzieci radzą sobie świetnie, tęsknią niezmiennie ale dają radę :-).
Na ulicach pusto i bardzo dobrze, tak ma być...
Znalezione w internecie -
Pozostaje nam zatem sprawić, żeby w naszych głowach zaświeciło słońce :-)
Trzeba cieszyć się tym co mamy i czekać aż znów będzie można...
(Tym razem wszystkie zamieszczone zdjęcia znalazłam w internecie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz