środa, 8 kwietnia 2020

Środek

Wczorajsza noc, podobno najjaśniejsza, księżyc nie był różowy, ale faktycznie świecił bardzo jasno:


Rano trochę ruchu, a potem pyszne, zdrowe śniadanie:














Pogoda piękna, aż chce się żyć 😉 a Figusia nareszcie w swoim świecie, uwielbia to:











Trochę pracy przy komputerze i takie oto znalezisko - Recykling Art i przepiękne zdjęcia:

   

No i ostatnie przed świętami "spotkanie" z dzieciakami, zabawa w kodowanie i przemiła niespodzianka od jednego z uczniów 😊


Taki zachód i pyszna kolacja 😀



Za chwilę przedświąteczne spotkanie video z grupą znajomych. Niestety nie pośpiewamy razem w tym roku, a miała to być nasza pierwsza rocznica... Tak dziwnie jakoś 😟...
Ale będzie dobrze, znów razem zaśpiewamy, najpiękniej 😍.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz