sobota, 1 sierpnia 2020

Nie poddawaj się

Od rana stały rytuał 😂😃😄, ale potem...





...śniadanie z książką na balkonie  😋😊





Książka przeczytana, może wędrować do kolejnych zainteresowanych 😉



Ciekawa pozycja, otwiera oczy na sprawy nawyków, ale nie tylko. Uświadomiłam sobie dzięki niej, że nie wszystko musi "być od razu" 😏 Często jak coś robimy, to oczekujemy efektów natychmiast, tu i teraz. Dzięki tej książce mam przekonanie, że małymi kroczkami można zdziałać więcej, więcej osiągnąć, trwać dłużej w swoim postanowieniu. Pamiętać należy o systematyczności zamierzonych działań, być konsekwentnym, to wtedy osiągniemy swój cel 😊 No to nie odpuszczam, działam 💪👍🙏📓
A w temacie działania i nieodpuszczania, to dziś kolejny przykład, że tak właśnie jest. Nasza "Pani Tortowa" dziś obchodzi 2 rocznicę otwarcia cukierenki na naszym osiedlu 😃 Większość ludzi podchodziła do tego pomysłu bardzo sceptycznie, ja też 😕, ale Pani Monika się nie poddała i działa 😊 Lubię u Niej kupować, bo wypieki są takie domowe, ale co za dużo, to... no właśnie...wchodzi w ... Ale jak widać zostałam włączona w poczet stałych klientów, dostałam upominek 😊










I kawałek tortu urodzinowego do kawy 😋😀

Tak więc warto postawić na swoim, mieć marzenia i dążyć do ich realizacji 😊 Trzymam kciuki za powodzenie i będę odwiedzać na pewno 😂😍
Ciasto do kawy zakupione, można wyruszać na grilla do Rodziców 😊




Wprawiam się 😂, ale jak widać mam pomocnika, a raczej pomocnicę w postaci Figi...

W ogródku jak zawsze wszystko pięknie wypielęgnowane. To kolejny dowód na to, że nie można się poddawać tylko działać i potem mieć satysfakcję z pięknego otoczenia 😊

 Figa bardzo się tym grillowaniem zmęczyła 😂


Dość sporą cześć czasu przy kawie spędziliśmy na uzupełnianiu drzewa genealogicznego naszej Rodziny. Tworzenie go, to w pewnym sensie hobby mojego męża. Brakowało Mu sporej części Rodziny ze strony moich Rodziców oraz ich dalszych krewnych. Mózgi bardzo intensywnie pracowały 😃, niekiedy słychać było jak "poszczególne szufladki" się otwierają 😉 nie było łatwo, ale udało się  😊  Warto było powspominać...


Po powrocie do domu jeszcze jakieś poprawki, obróbka i drzewo się rozrasta. To dziś już kolejny dowód na to, że nie można się poddawać 😂 Bo przecież można było powiedzieć, że się nie pamięta i tyle. A tu wykonana ogromna praca umysłowa i mamy to 😊




Kolejna rzecz, która absorbuje teraz mojego Szymona, to kolorowanie starych fotografii po uprzednim zeskanowaniu ich. Niektóre trzeba wyostrzyć, inne zeskanować w specjalny sposób 😏 Jest co robić, ale efekt zaskakujący 😮Czarno - białe fotografie dostają nowe życie i stają się bardzo współczesne.
Czyli co? nie poddawać się, tylko działać 😄





Widzicie ile tu przykładów na to, że wszystko można osiągnąć jeśli się tego chce? No prawie wszystko 😊 tylko nie można się poddawać 😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz