czwartek, 29 pa藕dziernika 2020

Zadumana

Dzie艅 intensywny, jak wszystkie ostatnio 馃槂 a po pracy samoch贸d jesiennie ustrojony 馃槒


Dzi艣 postanowili艣my wyruszy膰 na cmentarz, bo "koronki" szalej膮, wi臋c 1 listopada nie b臋dziemy si臋 t艂oczy膰. No i zrobi艂o si臋 jak co roku o tej porze... 

W zadumie...

Odwiedzili艣my wszystkich, zapalili艣my lampki, w g艂owie pojawi艂y si臋 wspomnienia... One tak na prawd臋 s膮 ca艂y czas, ale na pewno intensywniej w艂a艣nie teraz...


"Pogada艂am" ze wszystkimi cho膰 kr贸tk膮 chwil臋... 


Niekt贸rzy odeszli zdecydowanie za szybko... Ca艂e 偶ycie by艂o jeszcze przed nimi...


 

I tylko ma艂y anio艂ek przysiad艂 gdzie艣 w zaciszu i opiekuje si臋 tymi, kt贸rych ju偶 w艣r贸d nas nie ma...


I tak w tym nostalgicznym nastroju na dobranoc...



Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz