Moi mili dziś zdecydowanie lepsze wieści 😊 Już tylko lekkie osłabienie, poczucie jakby "po chorobie", ale dwa spacery z Figą zaliczone 😀Nie poszłam do pracy i to była dobra decyzja, ogarnęłam się prawie, jutro lecę. Dziś mimo tego, że bez pracy, to pracowicie 😏Obiad wyszedł całkiem dobry i czas na ciepłą kawę się znalazł z czymś pysznym na dodatek 😋 To moja ulubiona chałwa z pistacjami.
Napisałam nowy post na stronę, dziś o tym, że dzieci są lustrem Rodziców, myślę, ze wyszło bardzo ciekawie 😊 Żeby nie było, ze to wszystko, to zapraszam Was też na nowy Felietaż. No to by było już na tyle. Od razu widać, że jest lepiej, prawda?
Dzieci zadzwoniły z zapytaniem jak się czuję - jakie to miłe 😍
I na dobranoc utrzymując pozytywny nastrój:
Mam nadzieję, że czytający Panowie się nie pogniewają 😊i tak Was kochamy 😘
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz