sobota, 6 marca 2021

Sobotnio

Pospaliśmy dłużej 😀 od rana w wolniejszym tempie. Potem wizyta w sklepie, zakupy dla córci i dla Figi. Dostawa zrobiona 😊 Potem kawusia z naszego ekspresu, ciasteczko od Pani Moniki...

 

...i spacer z Figą. Okazało się, że mimo pięknego słońca jest całkiem chłodno, ale jaka radość 😃

Bez smyczy, pełna swoboda 😊

Niebo piękne 😄



 Po powrocie posprzątane, obiad ugotowany, zjedzony i można coś zrobić dla siebie. No może niezupełnie, zamówienie na książki zrobione, zwrot towaru też 😌 Pogadałam trochę z kolejną piszącą osobą z mojej rodziny, mojej mamy kuzynką 😊 Bardzo ciekawa rozmowa na temat twórczości, Ona pisze dla dzieci bardzo fajne bajki i powstała kolejna 😊 Trzymam kciuki, może uda się coś wydać 😍

I na dobranoc:

A doświadczenie jest bardzo ważne...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz