No są, upiekły się, degustacja nastąpiła - wyszły smakowite 😋
Nawet goście nie wege spróbowali i uznali, że dobre - cieszę się 😊
No, ale przed kolacją była kawa, mój jabłecznik, lody i pyszny tort bezowy od naszej osiedlowej "Pani Tortowej" (jak Ją nazywa mój mąż) 😊
Nie zabrakło też owoców z osiedlowego warzywniaka 😀
Dostałam ogrodową różę - pięknie pachnie 😊
Bukiet białych róż 😊
Róże to chyba moje ulubione kwiaty 😃
A w balkonowych korytkach zawitają niebawem surfinie miniaturki, które również otrzymałam w prezencie 😀
Znów będzie się działo ogrodniczo, już się nie mogę doczekać 😂
Oprócz tradycyjnych kwiatów, są jeszcze takie😃
Muszę poczytać o moich balkonowych uprawach - dziękuję za ten poradnik, popatrzyłam i na pewno znajdę tam sporo wskazówek 😊
Jest też biżuteria - na lato - piękny dodatek 😊
Myślę, że wszystko się udało i wszyscy z miłymi wspomnieniami spotkania wrócili do domów... Fajnie się tak spotkać 😍
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz