Jest coraz lepiej, daję radą prawie ze wszystkimi pozycjami 💪😓
Po śniadaniu sprzątanie 😃
W międzyczasie odbiór słodkiej paczki 😉
Zamówione przedwczoraj, dziś już są 😋
Pyszne, sprawdzone, można śmiało zamawiać 😊
Na próbę wzięłam to "środkowe" cudo, ciekawe czy będzie smakować?
Korzystając z pięknej pogody, w tak zwanym międzyczasie zrobiłam pranie, to znaczy pralka zrobiła 😂 Wszystko szybko wyschło 😀
Popołudniu kolejny spacer z Figą 😏
Słońce już chyliło się ku zachodowi 😊
Po powrocie workout, jak codziennie wieczorem 💪😁, a mąż dziś leciutki trening, bo mu kręgosłup odmówił współpracy... 😟
Nasza Figa terapeutka na posterunku 😍
Trochę znów popisałam i taki to był dynamiczny piątek. Teraz odpoczywam ze szklanką wody z miętą z balkonowego ogródka 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz