sobota, 25 lipca 2020

D艂ugi dzie艅

Pobudka o 6:10 馃槖, nie 偶eby mi si臋 chcia艂o w sobot臋 wstawa膰 tak wcze艣nie, nie, nie. No ale c贸偶 by艂o robi膰? Ch艂op zaniem贸g艂 na kr臋gos艂up, to ruszy艂am...si臋 i posz艂am z Fig膮 na spacer.







Og贸lnie niez艂y pomys艂, szkoda, 偶e tak wcze艣nie 馃様
By艂o rze艣ko, cicho, spokojnie, 偶y膰 nie umiera膰 馃槂





Po powrocie oczywi艣cie tak orze藕wiona, 偶e o dalszym spaniu nie by艂o nawet co my艣le膰. No to odpali艂am kolejny dzie艅 wyzwania jogi, dzi艣 do艣膰 d艂ugi 馃槄, ale co tam...
Potem prysznic. Wpis na FB, umieszczenie na Blogu nowego Felieta偶a. Tam si臋 chwali艂am i dzi臋kowa艂am, to zrobi臋 to i tutaj 馃槉 Bardzo, bardzo, bardzo si臋 ciesz臋 i dzi臋kuj臋 wszystkim moim czytelnikom, poniewa偶 UWAGA!!! Felieta偶e maj膮 ju偶 sporo ponad 100 wy艣wietle艅 馃槝馃槏馃槆馃榾To bardzo motywuje i ogromnie cieszy 馃槉 No i po tych ucieszankach zrobi艂am sobie 艣niadanie i jeszcze zosta艂a mi chwila na poczytanie. A wszystko to do godziny 9:30 馃槀


Potem zakupy z dostarczeniem do te艣ciowej i chwila w biegu u Rodzic贸w. Dosta艂am przepyszne og贸rki ma艂osolne 馃構馃槉
P臋dzili艣my do domu, bo dzi艣 konieczna by艂a wizyta z Fig膮 u weterynarza. Ale spokojnie, nic si臋 nie dzieje, dzi臋ki Bogu 馃槈
Poszli艣my, czekali艣my, Figa bliska zawa艂u ze stresu 馃槙 I c贸偶 si臋 okaza艂o po oko艂o 40 minutach? Trzeba si臋 zapisa膰 na godzin臋, bo inaczej lekarz nie przyjmie. Szkoda, 偶e nikt tego nigdzie nie napisa艂 馃槚 Wr贸cili艣my spacerkiem do domu, ale uda艂o si臋 um贸wi膰 na p贸藕niejsz膮 godzin臋. Tak wi臋c stres ponowny, ale tym razem chwila moment i po strachu. Pazurki obci臋te, tabletka na kleszcze zakupiona, mo偶na si臋 szykowa膰 na wakacje 馃榾



Pytanie tylko, czy jecha膰, skoro dzi艣 prawie 600 nowych przypadk贸w "koronkowych"?...
Taki pi臋kny dzie艅, a偶 chce si臋 gdzie艣 ruszy膰. Zobaczymy. Na razie musz膮 wystarczy膰 spacery w pi臋knych okoliczno艣ciach przyrodniczych i pogodowych 馃槈






Oraz kawa na balkonie 馃槏馃槂

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz