piątek, 28 sierpnia 2020

Od 6:00

Pobudka bardzo wcześnie, bo wizyta kontrolna u lekarza... Jadę, miejsc do zaparkowania mniej niż kiedykolwiek, bo buduje się w pobliżu  Szpital Dziecięcy 💉💊👦👧



 Przed wejściem na teren szpitala śluza, mierzenie temperatury, wypisywanie formularza świadczącego o tym, że kontaktów z "koronkami" nie było... No i czekam pod gabinetem, czekam a tam ciemno, cicho i głucho. Po półgodzinie zrezygnowałam z czekania i zaczęłam działać. Postanowiłam zapytać, czy dziś lekarz będzie przyjmował. I cóż się okazało? On dziś nie przyjmuje, miałam być wczoraj 😤😲, ale na karteczce od Pani z rejestracji dzisiejsza data. Rewelacja 😡. Ale jaki będę miała dzięki temu długi dzień... 


Mieszkanie posprzątane, to czas zrobić coś dla siebie i dziś nie sama 😀 Dzięki Aga 😘


Dawno Was nie zapraszałam na mój balkonowy ogródek, to zapraszam 😏



Jeszcze trochę kwitną 😂


A i na śniadanie coś się znajdzie 😊



 

"Walczę" nadal z książką - przygotowałam notatkę do wydawnictw i w poczcie czekają dwie wiadomości do wysłania w poniedziałek. Podobno w weekend nie opłaca się wysyłać, bo wiadomość zniknie wśród reklam 😕

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz