środa, 12 sierpnia 2020

Wakacje dzień 1

Od rana z "przebojami", bo lodówka odmówiła współpracy, ale mąż się zna, więc naprawił 😊 No i ruszyliśmy.

 


Prowiant przygotowany 😏...droga przeleciała bardzo szybko mimo, że było dość sporo samochodów dostawczych. 

 

 

 

 

Ale takie widoki rekompensowały wszystko 😊




 

  

 

 

Warto było czekać 😁Na reszcie moje ukochane morze 😍



Powitanie, pierwszy spacer, dość silny wiatr, a ile radości 😍😀







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz