niedziela, 6 grudnia 2020

Mikołajkowo

 Dziś Mikołajki, buty co prawda nie były specjalnie wyszykowane, ale w moich znalazłam prezent 😃

Skarpetki ze słowami piosenki z mojej ulubionej płyty, kto by pomyślał? 😍Taka niespodziewanka 😘

Byliśmy też dziś na mikołajkowym spacerze, tam gdzie zawsze, tam gdzie Figa może pobiegać, a my spokojnie pochodzić. Byliśmy w czwórkę, ponieważ córcia weekendowo była u nas







Było pięknie, prawie wiosennie, choć wiatr chwilami dość chłodny. Ale jak zawsze warto było się ruszyć 😃

Potem obiad, zrobiłam zamówione wczoraj pieczone ziemniaki i sałatkę z różnych sałat, był też kurczak w małych kawałkach przyprawiony pysznie 😋

Dziś nie poćwiczyłam, nie poczytałam... Byłam na spacerze nawet dwa razy i sporo porozmawiałam... Najpierw z córcią - rozmowy psychologiczno - terapeutyczno - rodzinne 😊 a wieczorem z synusiem i synusiową, sporo się u nich dzieje 😊 Obie mikołajkowe rozmowy bardzo pozytywne, przynajmniej ja je tak odbieram. 

Teraz trzeba iść spać, bo jutro od rana lekcje 🕗📐📓📔

A na dobranoc

No nie potrafię 😁Ale to za duże słowo, ja raczej pisarczykiem 😉


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz