wtorek, 29 grudnia 2020

Wolne

Kulinarnie dziś poświąteczne resztki, udało się skończyć to, co zaczęliśmy 😊



Moje pierogi i kapusta, barszcz z uszkami i Zuzina dynia z różnościami, było pycha 😋





A po obiedzie pyszna herbatka, a później mamine ciasteczka, no i kawa popołudniowa.



Tak kulinarnie dziś. Miody się kończą, więc trzeba zamawiać żeby było z czym pić herbatkę.

Ale no oczywiście nie tylko 😊 Była Rada Pedagogiczna on line, spacery z Figą były, poprane obrusy, ale jest nadal świątecznie. Lampki się świecą, choinka stoi, ozdoby są. Można czekać na Sylwestra i nowy rok i oby był lepszy. Zawsze mówiłam - oby nie był gorszy, a tym razem życzyłabym sobie żeby był lepszy i nie mam na myśli siebie, tylko całokształt. Żeby było spokojniej, zdrowiej, optymistyczniej. 

Znalazłam w Internecie, bardzo mądre słowa 😍

Uwierzyć w siebie, to jest dopiero moc! Zaufać, że wszystko co robisz, zrobiłaś, - łeś, robisz, zrobiłaś, - łeś najlepiej jak potrafisz, że mimo iż życie zaskakuje, Ty dajesz radę, idziesz obraną ścieżką zgodnie ze swoimi wartościami. Jeśli czasem zawrócisz, cofniesz się, to i tak na nią wrócisz.

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz