czwartek, 11 lutego 2021

Karnawałowy czwartek

 Dziś tłusty czwartek, a przy okazji karnawałowo w naszej klasie 😃

 

 




 




Było wesoło, były tańce, ozdabianie maseczek, tym razem inne niż zawsze, bo mniej karnawałowe 😉, film, który przypadł do gustu wszystkim - "Jak zmniejszyłem nauczycielkę" 😊 Dobrze, że nie wpadli na pomysł zmniejszenia mnie 😂

Był oczywiście pączek i kawa, bo jakby inaczej - dzięki Kasia 😋


A na niebie duże zmiany i tak mi się skojarzyły z wierszem...



"Chmury" - Wisława Szymborska

Z opisywaniem chmur
musiałabym się bardzo śpieszyć -
już po ułamku chwili
przestają być te, zaczynają być inne.

Ich właściwością jest
nie powtarzać się nigdy
w kształtach, odcieniach, pozach i układzie.

Nie obciążone pamięcią o niczym,
unoszą się bez trudu nad faktami.

Jacy tam z nich świadkowie czegokolwiek -
natychmiast rozwiewają się na wszystkie strony.

W porównaniu z chmurami
życie wydaje się ugruntowane,
omal że trwałe i prawie że wieczne.

Przy chmurach
nawet kamień wygląda jak brat,
na którym można polegać,
a one cóż, dalekie i płoche kuzynki.

Niech sobie ludzie będą, jeśli chcą,
a potem po kolei każde z nich umiera,
im, chmurom nic do tego
wszystkiego
bardzo dziwnego.

Nad całym Twoim życiem
i moim, jeszcze nie całym,
paradują w przepychu jak paradowały.

Nie mają obowiązku razem z nami ginąć.
Nie muszą być widziane, żeby płynąć.

Było też dziś spotkanie z dyrekcją i "uściskana zostałam" koordynacją promocji szkoły. Dobrze, że zespół zaangażowany, damy radę. A jeśli 28 lutego prezentacja pojawi się na stronie szkoły, to będę miała urodzinowy prezent 😊

I na dobranoc:

Tak, szczególnie jeśli się wyśpię 😂😍


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz