piątek, 27 marca 2020

Już piątek?

Jak ten czas leci... Kolejny tydzień za nami. Kolejne kroki w sieci poczynione (kolejny video chat - tym razem prywatny :-)), kolejny krok na platformie Eduelo - test o zdrowym żywieniu dla dzieciaków przygotowany na środę :-), kolejne karty pracy sprawdzone i odesłane. Kolejny post na bloga właśnie się pisze ;-).
Dziś auto mnie nie zawiodło, bo mimo #siedźwdomu znów z niego wyszłam, a raczej wyjechałam. Sprawa była ważna, bardzo miłe, niespodziewane spotkanie na dworze w grupie 2 osób z psem ;-). Dostałam w prezencie własnoręcznie uszyte maseczki, które mają chronić mnie i moich najbliższych. Są bardzo twarzowe, mają filtr z flizeliny medycznej i oby nam jak najkrócej służyły.
Dziękuję Kasiu 😘.
No niestety nie jest lekko, koronki chcą ogarnąć cały wszechświat, a my ich nie chcemy, więc trzeba się zabezpieczać, słuchać zaleceń, dbać o siebie.
Tak więc w wolnej chwili polecam dobrą książkę, film, można też po prostu odpocząć nie robić nic :-), a jak się uda znaleźć miejsce odludne, to iść na spacer. My mamy na całe szczęście psa, więc choć (jak to mówię) "wkoło komina" człowiek się przeleci ;-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz