Dziś pobudka o 5:00, spacer z Figą, no cóż taka potrzeba.
Gdyby nie ból głowy od wczoraj, to spało by się pewnie lepiej i po spacerze udało by się zdrzemnąć może jeszcze ciut, ale niestety... Co zrobić? Zdarza się. Tabletek chyba już dosyć 😔 Może poszukać pomocy gdzieś indziej? Skoro są to bóle napięciowe, to ... trzeba się rozpiąć 😂 Od pewnego czasu joga towarzyszy mi codziennie, więc postanowiłam w niej, albo z nią poszukać pomocy... I oto znalazłam na moim ulubionym portalu - Internetowe Studio Portal Yogi - praktykę - "Migrena - pokonaj ból migrenowy". Trochę ponad 25 minut ćwiczeń i ból o wiele mniejszy, to działa 😇 Myślę, że trzeba te zajęcia powtarzać, ale po pierwszym razie już jest efekt - zaskakujące i bardzo motywujące. Tak więc juto powtórka 😊
Za oknami maj "pełną gębą" - kwitną kasztany - czas matur... Tak było co roku, niestety nie tym razem... Koronki pokrzyżowały plany tegorocznych maturzystów, egzaminy odbędą się później, ale kasztanowiec o tym nie wie i kwitnie sobie spokojnie...
Gdzieś w trawie ukrył się mak, pięknie świeci czerwonymi płatkami w słońcu 😏
A na koniec dnia takie piękne niebo za oknami 😊
Dziś dzień bardzo internetowy - cztery video chaty, to dość sporo. Pierwszy z dwoma wspaniałymi dziewczynami, to było połączenie międzynarodowe 😃
Drugi z dzieciakami - dziś matematyka - mnożenie i dzielenie 😊
Następny - nagła Rada Pedagogiczna, ponieważ jakieś kolejne "luzowania" i być moze wrócimy do pracy...
I ostatni - spotkanie z naszą "śpiewającą" grupą 😀
Na dobranoc kolejny odcinek serialu "Grand Hotel" a tam się dzieje, oj dzieje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz