wtorek, 5 maja 2020

Pochmurno

Majowo, pochmurno, deszczowo, wietrznie...
Takie niebo dziś nad nami...

 Padało, wiało, było dość chłodno...

 Spacer oczywiście był, wąchanie, czyli czytanie listów od koleżanek i kolegów. Wizyta w paczkomacie, bo są potrzeby na wyjeździe 😉









 Przed blokiem pięknie zazieleniły się nam drzewa - deszcz czyni cuda😃
 

 Na balkonie pięknie puszą się bratki, lubią chyba taką pogodę 😀











No i zgodnie z obietnicą relacja z "grządek", czyli truskawkowo 😉


 Są pierwsze kwiatki, jest ich nawet dość sporo, jest radocha 😀













A na parapecie storczyk w pełnej okazałości 😃


 Tak więc dziś pogodowo - przyrodniczo 😏... Oczywiście praca zdalna cały czas, kolejna nagrana prezentacja tym razem - Zależność mnożenia i dzielenia 😉... Materiał na jutro przygotowany, rano  kolejne video spotkanie, popracujemy nad ortografią 😊...

Wieczorny seans filmowy - kolejny odcinek hiszpańskiego serialu "Grand Hotel", który skrywa wiele tajemnic... Są morderstwa, próby zabójstw, porody, ciągle nowe, niewyjaśnione zdarzenia... Matka - wdowa, właścicielka hotelu, przebiegła intrygantka, syn - ladaco, pijaczyna, strachajło, starsza córka - żona barona (On ofiara losu), młodsza córka - żona dyrektora hotelu, dyrektor hotelu - szuja, łajdak, służba, a wśród niej "zagubiony, zapomniany" syn właściciela hotelu, Jego żona - pokojówka, ich synek... I On - kelner, śledczy, przyjaciel... Goście hotelowi, to najbogatsi ludzie, bo to pałac, nie hotel. Ciekawa jestem co się tam jeszcze wydarzy?

  





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz