piątek, 22 maja 2020

Spotkanie

Mimo, pomimo i wbrew...
Rusałka została obeszła, obszedła, obejdnięta 😂? W każdym razie obeszłyśmy Rusałkę.
Po dwóch miesiącach po raz pierwszy spotkanie. Z zachowaniem jako takiego dystansu, na świeżym powietrzu 😃. Pogoda ładna, temperatura wiosenna, nic tylko korzystać.

 Piękna zieleń









nawet chwilami puste alejki 😏


 No i Rusałka, spokojna, z kaczkami i

 i z czystą wodą

 I znów jakieś kaczuchy zajęte zajadaniem 😊

 Pływają sobie spokojnie, im koronki nie straszne 😂

 Uspokajająca zieleń, jakiś mostek...

 Cała masa rowerzystów...









A tutaj bobry zbudowały sobie żeremie, miały ciszę, to zadziałały 😉 

 Jakiś karmnik mijany po drodze, zwalone drzewo...

i takie rosnące przy drodze 😃












 Była kawa w drodze 😏









Później lemoniada 😀


 Sałatka i pizza, to już bardziej stacjonarnie 😂

Bo: "Takich dwóch, jak nas trzech, to nie ma ani jednego", to z Kubusia Puchatka, a ja musiałabym napisać: Takich dwóch, jak my trzy, to nie ma ani jednej 😂 Super popołudnie, cieszę się, że spotkanie doszło do skutku 😄 Dzięki dziewczyny 😘


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz