Kto nie ma zwierzaka w domu, to nie zrozumie, ale dla nas, to członek Rodziny. Jej ulubionym miejscem były moje kolana, gdzie "zawieszona" na mojej dłoni zasypiała 😊
Figi pierwsza Gwiazdka i samodzielne rozpakowywanie prezentu 😂
Kiedy była takim małym grzdylem, to uwielbiała chować się między gazetami. Wbiegała tam pełnym rozpędem w lukę z lewej strony, zakręcała za gazetami i pojawiała się tak oto jak na zdjęciu 😄
Kolana to Jej ulubione miejsce 😀
bez względu na to czyje, ważne, że można się przytulić 😍
Oczywiście ten słodziak podgryzł nie jedną piętę, ale niczego nie zniszczyła, za to wzrok świadczy o tym, że można by trochę porozrabiać 😉
Spacery, to było dopiero wyzwanie. Tutaj na zdjęciu pierwszy spacer na smyczy po nieznanym terenie 😊
Spanie w różnych miejscach i pozycjach, to jest to co uwielbia 😀 a czasami nawet coś poczyta, tylko okularów zapomniała nałożyć 😏
Oczywiście plaża, piach i później odpoczynek w kafejce, to też Figa uwielbia 😉
Goście "molestowani" jak tylko się da 😁
Ulubiony odpoczynek na podusi 😊
ale najpierw szaleństwo w ogródku 😃
Kolejne wakacje i tym razem pogoda podobna do dzisiejszej, więc pyknęłyśmy sobie krzyżówkę 😉
Całe szczęście słońce nas zaszczyciło swoją obecnością i po południu można było iść na piach 😀
W komplecie 😃
Zdarzył się też w międzyczasie śnieg i nawet się spodobał 😏
Choć przed wyjściem zapału do spaceru nie było 😏 Trochę tak jakby chciała zapytać: Serio? Chce Ci się iść na to zimno?
I znów lato i wakacje, tym razem pełna odwaga i spacery w wodzie 😃
Nowe posłanie, polubione od razu, no i balkon ze słoneczkiem, to Figa lubi najbardziej 😀
Dziś takie wspomnienia z czasów kiedy Figa była mała, aż do dziś kiedy to jest już taką niekiedy zamyśloną panną 😂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz