Ten tutaj obok trzyma książkę a przy nodze ma jaszczurkę.
Ten poniżej, to żak ze ślimakiem 😊.
A tutaj obok żak z ptakiem na ramieniu 😂
A ten tutaj, to żak z fujarką 😊, można Go spotkać na Placu Klasztornym.
Klimatyczne uliczki, budynki odrestaurowane, czysto, cicho, miło.
Znaleźliśmy kościół pw. Zwiastowania Maryi Pannie, piękny budynek, zachęcający do wejścia. Wewnątrz piękne witraże, warto zajrzeć 😊
No i trafiliśmy też do Parku Solankowego, po zdrowie 😉, bo po to tutaj przyjechaliśmy 😂 Czas przepięknie kwitnących dywanów kwiatowych 😮
Tężnie solankowe z oddali 😊 i na dziś to wszystko 😂
Kolejnego dnia spotkaliśmy na rynku królową Jadwigę, trochę mało rozmowna 😏, ale za to bardzo dostojna 😊, a przy tym jakaś taka przyjazna...
Przy okazji naszych wyjazdów uwielbiamy "zwiedzać" też kafejki, szczególnie takie inne...
No i udało się 😂
W oczekiwaniu na zamówienie, odpoczywam 😍, a zamówienie na zdjęciu powyżej 😏, pyszna kawa, lampka białego wina 😊
Po kawie wyruszyliśmy "odwiedzić" Tężnie Solankowe, tym razem z bliska 😊
Wdrapaliśmy się na górę, skąd rozpościera się piękny widok 😊
A wieczorem spacer na Starówkę 😃...
i relaks w hotelowym pokoju 😏
A "pod nami" - weselicho - Młodzi zajechali takim oto pięknym pojazdem 😊, czyli nic tylko czas się ruszyć i podylać 😂
Może by się wydawało, że Inowrocław jest miastem mało atrakcyjnym pomijając tężnie, a tu się okazuje, że jest tam bardzo wiele atrakcji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz