To nie będą jakieś odległe wspomnienia, wróćmy do niedzieli 😊
Postanowiliśmy poświętować, jeszcze nie wiedzieliśmy co? Liczyliśmy na zmiany, no ale mogło być to, co się zadziało, czyli ostatni dzień nadziei na zmiany...
No to poświętowaliśmy 😂
Miejsce niby znajome, ale jakieś zmienione 😇
Ogródek z nowymi stolikami, krzesłami, roślinami, pojawiły się liny, które dodały klimatu 😊
Nowi właściciele działają tam od połowy czerwca 😊
Udało im się stworzyć bardzo fajne miejsce wśród bloków 😀
Menu inspirowane kuchnią włoską 😋
Na początek karafka wody z owocami i bruschetta z pesto i mozzarelą...
Dania główne, to gnocchi z podwędzoną pancettą, suszonymi borowikami i pomidorami, czosnkiem oraz polędwiczka wołowa z dodatkami 😋
Wszystko pycha, sałatka świeżutka, chrupiąca 😋
Potem kawa i zaskoczenie wielkie 😲
Zamówiliśmy deser (jeden z ciekawości), a tu Pani przynosi nam doniczkę 😂
A w tej doniczce, tiramisu 😃
Było pysznie, miło, relaksująco 😍
Wszystkim zainteresowanym mogę polecić to miejsce 😏
Na osiedlu Jana III Sobieskiego, w niedużym budynku znajdziecie Nonna Fela Italian Bistro.
Warto je odwiedzić, my na pewno tam jeszcze "wpadniemy" 😀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz