sobota, 26 września 2020

Rodzinnie

 Od rana zakupy, jeszcze ostatnie "szlify" i popołudniu rodzinne spotkanie 😍

Na dworze jesień pełną gębą, liście spadają, pada, chłodno...


A w domu też powiało jesienią, ale taką, którą lubię - wrzosową 😊

 

 

 

I nagle zegar wybił 17:00, zaczęli schodzić się goście 😀


Były życzenia, te wypowiedziane i napisane, tak ku pamięci po latach...

 


prezenty, różne i te duchowe i bardzo praktyczne...

 




nie zabrakło też różnych pyszności😉


 Było miło, rodzinnie, mam nadzieję, że to była udana 50 😍 mimo, pomimo i wbrew temu co się dzieje...😉



Wszystkiego najlepszego drogi mężu na jutro i kolejne lata życia 😍 Spełnienia marzeń, samych pozytywnych myśli, dobrych ludzi wokół, powodzenia w życiu 💝życzy Ci Twoja młoda żona 😈😇

Na zdrowie 😘



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz