Taki to dzień, gdy Figa mnie nie opuszcza 😀
Na kolanach czuje się bezpiecznie, grzeje... Może czuje, że coś mnie "bierze"? Na pewno katar i oby na tyle 😏 Tak więc w ruch poszła moja nieodzowna lampa 😌
Trzymajcie kciuki, żeby na tym się skończyło 😊
Dzisiejszy dzień w pracy rozpoczął się miłą niespodzianką od Kasi 😀
Dziękuję wszystkim za wczorajsze odczyty mojego wpisu 😍
Znalezione w internecie na bardzo fajnej grupie - "Klub kobiet pozytywnych i tych które chcą takie być". To ważne słowa, które każdy powinien wziąć sobie do serca 😊 Dla mnie ważne, staram się wierzyć, że to co robię jest ważne. No i czekam, może któreś wydawnictwo się odezwie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz