Roślinnie

Zapraszam Was dziś do mojego balkonowego ogrodu 😀

Poranek ciepły, pogodny, to trzeba było wykorzystać...

przed...

... i po 😃

I kolejne przed... i ...po 😃

A w międzyczasie... 

I taki gość nas dziś odwiedził ... 😍

Tak więc na balkonie zagościła jesień 😃 i zresztą nie tylko na balkonie 😉

A, że dzień "roślinny", to odwiedziliśmy dziś obiadowo bardzo ciekawe miejsce...

Było w 100% roślinie, tak z "Miłością" 😍 W Centrum miasta, za namową naszej wege Zuzy postanowiliśmy spróbować czegoś innego 😋

Przywitała nas i nie odstępowała na krok ta oto panna - Szyszka 😃

Zamówiliśmy hyćkę, czyli sok z czarnego bzu 😃 Podana bardzo ciekawie i pyszna 😊

Barszcz ukraiński i krem z dyni 😋

Potem placuszki z dyni i marchewki i masala, wszystko z pysznymi dodatkami 😋

 

Szyszka wiernie czekała, może ktoś coś da?

Hura! Kiszony ogórek od Zuzy, to jest to 😂 a w międzyczasie chwila "muzyki" prosto z serca 💖

I na wynos - ciasto na próbę 😋

Wszystko dziś wokół roślin 😀 Kolorowo, smacznie, zdrowo 😏

Zaraz pędzimy na próbę i potem chwila wyciszenia i śpiew jak co niedzielę 🎶🎼🎻🎹

I po weekendzie... Jak ten czas szybko leci...