poniedziałek, 21 grudnia 2020

Pracowicie przedświątecznie cz.6

 Na lekcjach już bardzo świątecznie, dziś choinkowo 😃

Potem zakupy, już chyba wszystko mam. Kolejna część przygotowana...


...pieczarki szykują się do karpia 😂, będzie pysznie 😋






Jakieś ostatnie pranie zrobione i na reszcie jest bardziej świątecznie. Z szafki wyłoniły się moje ulubione ozdoby 😍

Reniferki i skrzaty znów na swoim miejscu, a anioły jak co roku będą spełniać życzenia 😉 

Znalazłam w Internecie: 

"Zabiegani. Sfrustrowani. Wściekli. Wrzucamy do koszyków pieniądze, czas, problemy i emocje. Sądzimy, że: im więcej, drożej, wystawniej tym lepiej. Byle tylko zakłamać rzeczywistość. Przykryć. Zdusić. I usprawiedliwić. Sumienie. Brak bliskości, czasu, więzi. Brak ogólnej chęci. A przecież wystarczy się zatrzymać. Zamiast do portfela sięgnąć głęboko do serca. Po dziecięcą radość. Z drobiazgów, miłych gestów, wspólnego czasu, drobnych uczynków. Z małych psot i beztroskiej nieporadności. Nie musi być idealnie ale musi być prawdziwie. Ze szczerą bliskością ramion, serca. Ta magia przecież jest w Nas. Wystarczy tylko ją uchwycić. Wystarczy chcieć. Wystarczy się zatrzymać.

~Elżbieta Bancerz"     

Bardzo mi się te słowa spodobały 😍










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz