Pracowicie przedświatecznie cz.7

 Ostatni dzień w pracy 😊 Od rana spotkanie z Elfem i Świętym Mikołajem...

...potem klasowa Wigilia on line 😏

Było śpiewanie, granie, życzenia, poczęstunek - każdy u siebie, ale jednak razem 😍

 

Zobaczymy się dopiero 18 stycznia jeśli oczywiście wrócimy do szkoły, bo jeśli nie, to znów on line... To był trudny czas, ale daliśmy radę, a dziś było na prawdę bardzo miło, świątecznie 🎄🎅

W międzyczasie ostatnie porządki, pranie, prasowanie. Potem wizyta u mamy i tradycyjne od pewnego czasu wspólne zwijanie makowców 😊

   

Znów wyszły piękne, mam nadzieję, że będą równie dobre.

 

Na pewno będą, zawsze są, mak już wcześniej przygotowany przez mamę 😋 a to sedno sprawy. Jakby wszystko działo się normalnie, szykujemy się do świąt, a tu nagle informacja, że przyjaciółki córka straciła węch. Kurcze, czy zawsze musi się coś dziać? A tak chciały odpocząć... Miejmy nadzieję, że na tym koniec "niespodzianek".

Teraz film na dobranoc - "Świąteczny kalendarz". Okazało się, że jest magiczny 😀, dzieją się cuda.