czwartek, 3 grudnia 2020

Zimowo

Po porannym spacerze z Figą i w trakcie lekcji zaczął padać śnieg 😃⛄Dzieciaki były zachwycone, w związku z tym zadaniem domowym na "po lekcjach" był wyjście na dwór na co najmniej pół godziny. Za oknami takie widoki 😊A na balkonie nadal pięknie "się trzyma" nasza chryzantema "pomocowa" 😏


Czyli za oknami zima pełną parą, a na stole w oczekiwaniu na gościa specjały z Ciachowni 😃😋


Spotkałyśmy się trochę prywatnie, trochę "pracowo", ale to żadna nowość, my zawsze spotkanie prywatne dziwnym trafem skierowujemy na tory szkolne 😂 To chyba takie zboczenie zawodowe nauczycieli (wczoraj też skończyło się "w szkole"). Pogadane, pośmiane, ogarnięte wszystko 😉

A oto moja wariacja na temat klopsów mielonych - wyszły klopsiki 😋

i ulubiona sałatka z zielonej fasolki 😃

I jakoś tak dzień minął, wpadł na chwilę jeszcze mój brat, dawno się nie widzieliśmy - pogadane, obgadane pewne rzeczy. 

Posłuchałam też wywiadu Justyny z Kasią Malinowską, dziś temat:"Czy pewności siebie można się nauczyć?". Pewność siebie, to wiara we własne kompetencje, możliwości, talenty oraz dobre relacje interpersonalne. Pewności siebie można się nauczyć!


Z pewnością siebie się nie rodzimy, rodzimy się z pewnymi preferencjami, zdolnościami. Żeby zbudować pewności siebie trzeba działać. Żeby być dobrym kierowcą trzeba dużo jeździć i po jakimś czasie można być pewnym, że jest się dobrym kierowcą. Czyli najpierw trzeba się konfrontować z trudnymi sytuacjami, działać i zdobywać pewność siebie. "Strach ma wielkie oczy" - trzeba działać, nie wycofywać się. Gdy mamy potwierdzenie z zewnątrz jest łatwiej, trudniej, gdy sami musimy sobie potwierdzić, że robię coś ok. Ernest Hemingway mówił, że:"Pierwsza wersja czegokolwiek jest gówniana", czyli na pewno początki mogą być słabe, mało idealne, ale "Trening czyni mistrza" 😉

A za oknami cały czas zimowy krajobraz i osiedlowy i u Rodziców 😍


Spokojnej nocki 😘

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz