Dziś na spacer z Figą poszedł pan 😊Ja pierwszy dzień dziś w pracy po długiej przerwie. Wszystkie dzieciaki były, zaskoczone nową salą, że tak na ostatnim piętrze...
Dzielnie, w skupieniu pracowali, były zadania z j. polskiego i matematyki, ale też "wycieczka" po szkole, aby nie zagubić się podczas "spaceru" do toalety. Oczywiście były przerwy, żeby sobie zjeść śniadanie i pogadać z koleżankami, kolegami. Ogrzewanie tylko jakby nie dawało rady w tej niskiej temperaturze na dworze 😲Od jutra ma być cieplej 😊
Później pojechałam na kawę do Kasi, miałyśmy do omówienia kilka spraw bieżących. Staramy się współpracować, więc kilka pomysłów się pojawiło.
Jednym z nich były laurki z okazji Dnia Babci i Dziadka, no i oczywiście nie obyło się bez pysznej kawy i czegoś słodkiego 😋
Po powrocie wykonałam jeszcze telefon do kolegi, współpraca całkiem możliwa, zobaczymy 😊, spotkanie w środę.
A na dobranoc:
Czujmy zatem jak najmocniej się da 😍
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz