Taki oto dziś początek dnia 😖, ale nie było tak bardzo źle. Poranny spacer z Figą zaliczony. Za to tuż pod daszkami zjawisko, którego dawno już nie widziałam 😊
Mimo mrozu, dzień bardzo pogodny, więc postanowiliśmy wybrać się na spacer. Figa szczęśliwa, na reszcie bez ubranka i smyczy można pobiegać swobodnie po śniegu 😍
Taki piękny klimat i krajobrazy nieopodal nas 😊
Zima zaszalała i zrobiło się pięknie 😊
A my...
Potem herbatka na rozgrzewkę 😋
Obiadowo niespodzianka, wsparcie Feli 😃
Dawno już tego nie robiliśmy, dziś był dzień wspierania gastro 😊
Potem pooglądaliśmy kilka odcinków "Czarnej listy" - maraton 😲 Sporo się tam dzieje.
A na dobranoc:
Już dawno pisałam, że pozytywne myślenie, to podstawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz