Dziś pierwszy dzień ferii 😃 Będzie można odpocząć, dłużnej pospać, poczytać, zrobić remanent w szafach z ciuchami, ugotować coś dobrego. No to zaczynamy.
Dziś pobudka 😲
I poranek w Poznaniu, całkiem sporo się już o tej godzinie działo na ulicach.
Powrót około 5:30 i spacer z Figą 😊, nie była za bardzo chętna...
...no cóż, kto by był o tej godzinie chętny do spacerowania. Ciemno jak w ..., bardzo ciemno, żywej duszy nie widać, czas spać.
No, ale ja już spać nie poszłam, bo przecież się rozbudziłam na dobre. Dokończyłam e-booka, czyli napisałam co wydarzyło się do ferii, doczytałam do końca pierwszy tom gwiazdkowego prezentu 😏
Bardzo ciekawa książka, ale drugi tom już na samym początku spowodował, że się nieźle uśmiałam 😂
To było oczywiście popołudniu przy kawie, zaczyna się interesująco.
Na obiad dziś znów trochę dietetycznie i smacznie 😋
Naleśniki ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i fetą - palce lizać, dwa w zupełności wystarczyły 😊Myśl na ten miesiąc:
Zróbmy zatem porządek, będzie lżej 😍
A na dobranoc:
Zatem myślmy pozytywnie, a zmiany na dobre same do nas przyjdą 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz