Dziś Walentynki, taki dzień w roku, w którym wszyscy się kochają 😍
Rozpoczęłam dzień od spaceru z Figą Potem śniadanie jajowo - pomidorowe 😉
Później msza on line, bo okazało się, ze dziś nie śpiewamy.
W planach spacer, ale najpierw walentynkowa kawa 😋
Figa szalała na śniegu, na luzie, bez smyczy, pełna radość 😁
Piękna zima, piękne słońce, nic tylko używać.
No i my w zimowej odsłonie - Walentyna i Walenty 😍
Po spacerze tradycyjnie herbatka na rozgrzewkę😌
Pyszny obiad i piękne kwiaty 😍
Taki oto dziś walentynkowy dzień 😍
Wpadł mi w ręce taki oto wiersz:
"Miłości"
Są miłości zapomniane, okurzone
Sobie samym ot tak zostawione
Są miłości głośne, bardzo hałaśliwe
I te stonowane, że aż niemożliwe
Są miłości gorące, co parzą w serce
I te stale trzymające się za ręce
Są miłości w odległości pogubione
I te szare, prozą życia przytłoczone
Są miłości wzburzone jak rzeka rwąca
I wytrwałe, co walczą uparcie do końca
Są miłości, które ciągle się spóźniają
I te, co na swój czas cierpliwie czekają
Są miłości pierwsze, co będą ostatnimi
I ostatnie, które staną się tymi
pierwszymi....
~Elżbieta Bancerz
Piękny, prawdziwy i taki na czasie 😊
A na dobranoc:
Miłości Wam życzę 😘
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz