Po pracy zrobiłam obiad i pobuszowałam w internecie. Żeby mieć odbiorców, to trzeba zaistnieć. Odpowiedziałam na kilka postów "branżowych", zapisałam się do trzech grup rodzicielskich, żeby poczytać co ich interesuje, z czym mają problem. Może znajdę inspirację do e-booka. Na razie mam milion pomysłów, ogólny chaos w głowie i tyle z pisania, albo przerabiania książki... 😩
Rozpoczęłam "E-bookową rewolucję" - czyli kurs na temat tego jak napisać i sprzedać e-booka. Poczytałam już sporo, dowiedziałam się wielu rzeczy, ale pomysł na razie nie chce wpaść do głowy.
Pogoda dziś piękna, można śmiało wyjść na chwilę na balkon i porozkoszować się słońcem 😊 Folia ochronna zdjęta tatuaż w słońcu prezentuje się pięknie 😍
I na dobranoc:
Czasem tak jest niestety...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz